poniedziałek, 22 lipca 2013

Kabaret Mały Ka-Zio (Ka-czyński i Zio-bro) przedstawia


Kabaret Mały Ka-Zio (Ka-czyński i Zio-bro) codziennie daje przedstawienia. To najdroższy kabaret na świecie. Utrzymanie Jarosława Kaczyńskiego jest droższe niż wydatki najbogatszego Polaka, Jana Kulczyka. Np. ochrona prezesa PiS rocznie państwo kosztuje przeszło 1 mln zł. Z kolei Zbigniew Ziobro za kadencję w Brukseli bierze ok. 2 mln zł.

Mały Ka-Zio daje jednak spektakle; przynajmniej czymś się odwdzięcza.

W ostatni weekend Kurdupel Ka był na Podkarpaciu i zaapelował do drugiego Kurdupla Zio (cytaty kabaretu za: wPolityce.pl):
Wróć synu, wróć, ojciec czeka
- mówił prezes PiS, zwracając się do Zbigniewa Ziobry.

Publiczności zaś tłumaczył:
Mógłby być moim synem, jakbym się pospieszył to dałbym radę
- no, ciekawe. A czym by Ka zrobił Zio? Trzeba coś mieć w rozporku.

Ka podzielił się jednak zwątpieniem:
Nie wszyscy synowie chcą wracać i ten syn nie chce wrócić
- Ka nie wierzy w syna Zio? Ki diabeł?

Musimy cierpliwie poczekać, co Zio odpowie Ka.

Z blogu: Dla Ryszarda Wolnego

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz